WIATRAK 5 kW  (2008r)

  Latem 2008 roku zakończyliśmy prace nad kolejną wersją małego wiatraka. Teraz czas testowania.

  Po przygotowaniu stanowiska na otwartej przestrzeni zmontowaliśmy i uruchomiliśmy masz wiatrak nowej generacji. Działa od maja 2008  i nie rozpadł się pomimo kilku wichur co cieszy i dobrze rokuje na przyszłość.           

          Prace montażowe.

  Jak widać na zdjęciu wysokość masztu nie jest porażająca, ale dzięki temu jest łatwy dostęp do mechanizmów. Docelowa wysokość to dla terenu o korzystnych warunkach wiatrowych  12m , dla zabudowy i drzew 18m.

                                                                  Widok z mieszkania.                                                                                 

                    Wiatrak w ruchu

TESTY

W pierwszej fazie sprawdziliśmy  mechanizm zabezpieczający przed wysokimi obrotami. Mechanizm działał prawidłowo. Na zdjęciu z piastą widać sprężynę i dźwignie. To te elementy są odpowiedzialne za zabezpieczenie przed wysokimi obrotami. Następnie podłączyliśmy kable do grzałek w zbiorniku na ciepłą wodę. Efekty? jak wieje myjemy się w wodzie podgrzanej "za darmo" , do kąpieli nie wystarcza. Nie wieje - trzeba podgrzewać tradycyjnie.

                             Poprawione elementy wiatraka:

                                                                                  Generator (dynamo) 

                                                                                      (nówka "nie śmigana" :) )          

ZMIANY:

Zastosowałem inne magnesy. Zwiększyło się napięcie na biegu jałowym, nieznacznie podniosła moc. Największy sukces to praktycznie wyeliminowanie momentu zaczepowego zęba stojana. Określenie trochę naukowe ale kto próbował robić dynamo  na magnesach to wie co to za ból jak ośka przeskakuje podczas obracania. Stąd mój uśmiech na zdjęciu. W nowym rozwiązaniu jest skrócona oś dzięki temu piasta ze śmigłami przybliżyła się do osi masztu i to o bardzo dużo i bardzo na korzyść.

                                                                                  Piasta

Ta widoczna na zdjęciu to V lub VI wariant a czasem wersja piasty. Najważniejsze że działa. Ale i tak szykują się następne poprawki. Na obrazku widać kilka dźwigni i sprężynę , ale zgrać to aby od 200obr odchylało śmigło tyle ile potrzeba to nie takie proste.  

                                                                                  Ster (ogon)

Zrobiony jest z profili zamkniętych. Jest dużo stabilniejszy. Kratownica jest lżejsza niż konstrukcja rurowa z poprzedniej wersji. Jest dłuższy. Blacha statecznika większa. Czyli na korzyść.

  UWAGA

Mam przygotowany drugi egzemplarz. Z ulepszoną obrotnicą ( tak myślę) i co najciekawsze bez ogona. Naprowadzanie na wiatr będzie realizował boczny napęd. Wkrótce więcej informacji.

 Wiktor Kucharski  

styczeń 2009r.